sobota, 8 listopada 2014

Prolog

*Oczami Jade*

Otworzyłam zaspane oczy,przetarłam je lekko i od razu poczułam mocny ból głowy.W sumie to do mnie podobne! Wczoraj była niezła impreza,jednak  sama już nie pamiętam kto był organizatorem...Ale ważne,że było wspaniale i że dobrze się bawiłam!
-Jade! Rusz ten tyłek i w końcu zejdź na dół!-usłyszałam jak zwykle przemiły głos mojej przyjaciółki,trochę powiało sarkazem...W sumie to podziwiam Laurę,o ile pamiętam na wczorajszej imprezie nic nie wypiła,ja bym nie wytrzymała! 
Założyłam białe,puchate kapcie na stopy i z trudem zwlekłam się po schodach.
-Jak samopoczucie? -do moich uszu dotarł głos mojej drugiej przyjaciółki,która najwięcej z nas wypiła,a w ogóle tego po niej nie widać!
-Głowa boli,ale da się wytrzymać. -usiadłam koło dziewczyn i złapałam się za obolałą głowę,po chwili usłyszałam ich cichy chichot. -Tak to takie śmieszne.-powiedziałam iroicznie i spojrzałam się na przyjaciółki,które pod wpływem moich słów stały się poważne. Jutro pierwszy dzień w szkole...

 
 
Lucy
 
 
Untitled
 
 
Cutie 💕
 
 
-------
Prolog już jest.
Chciałam powiedzieć,że prowadzę bloga razem z dwiema koleżankami.
I każda po kolei będzie dodawała rozdziały.
Bardzo byśmy się ucieszyły gdyby było trochę komentarzy :)